Malbork!
I jego największy zabytek: Malbork Zamek Krzyżacki, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Oprowadzani przez Panią przewodnik, dowiedzieliśmy się wiele!
Poznaliśmy otoczenie i wnętrze największego na świecie zamku krzyżackiego, budowanego przez ponad 150 lat.
Wiemy już, że stylem panującym jest gotyk, bram prowadzących do zamku wysokiego jest kilkanaście, że codziennie obowiązywało inne hasło wejścia , że dostępu do zamku kiedyś broniła również fosa wypełniona wodą.
Poznaliśmy legendę o ostrzale Letniego Reflektarza, a nawet widzieliśmy kulę, która została wtedy wystrzelona, a która utkwiła w murach sali.
Poznaliśmy pokrótce regułę Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (długa nazwa, trudno zapamiętać).
Wiemy też jak Krzyżacy spędzali czas, gdzie spali, jadali, modlili się.
Okazało się, że zamki krzyżackie budowane były w odległości możliwej do pokonania w jeden dzień. Dlaczego? Bo nie mogli oni przebywać długo poza siedzibą zakonu.
Zwiedzając zamek byliśmy w Wysokiej Sieni prowadzącej do Letniego i Zimowego Reflektarza, Sali Królewieckiej – w Pałacu Wielkich Mistrzów. W Gdanisku, Kapitularzu, Kościele Zamkowym – w Zamku Wysokim.
Spacerowaliśmy ponad 2 godziny podziwiając te niesamowite wnętrza, ale nawet nie odczuliśmy zmęczenia.
A to dlatego, że kulinarnie zadbaliśmy o to, aby dopisywał nam dobry humor. Najpierw po podróży pociągiem wizyta w McDonaldzie i shake na ochłodę. Po zwiedzaniu, a jeszcze przed powrotem do Gdańska zjedliśmy pyszny obiad. Było prawie jak w domu, a dało nam to dodatkową energię do aktywności na placu zabaw.
Za nami piękny dzień, pelen pozytywnej energii, wiedzy i słońca!