Podróże, zarówno małe jak i te duże, mogą być wspaniałą przygodą. Definitywnie tak było i w tym wypadku. Seniorzy w ramch projektu,, Kierunek:samodzielność” zostali zaproszeni na wyjątkowe wydarzenie. Nasi przyjaciele z Domu na Polankach w Oliwie, przygotowali koncert.
Przygotowania
Każdy czekał na swój sposób. Niektórzy, niecierpliwie siedzieli na kanapie blisko drzwi i wypatrywali nadjeżdżającego samochodu, inni jeszcze kończyli swoje zajęcia w pokoju terapii, zerkając na zegarek pilnując by się nie spóźnić.
Podróż
Cierpliwość została wynagrodzona szybkim i bezpiecznym dojazdem na miejsce. U celu był tylko jeden problem, a może to nie problem, a niewielka przeszkoda. Nasi przyjaciele w Domu na Polanki, remontowali budynek, dostępna była tylko jedna winda, do tego niewielka. Jednak gospodarze stanęli na wysokości zadania. Uprzejmie pokierowano nas w jej stronę, przepuszczano i pilnowano byśmy jako goście mieli pierwszeństwo.
Nasz cel
Na czwartym piętrze w przestrzennym pomieszczeniu był ustawiony fortepian i spora ilość krzeseł. Pierwszym zaskoczeniem była ilość obecnych na miejscu osób. Dziesiątki wyczekujących, a nie był to koniec. Po kilkunastu minutach przybyli kolejni zaproszeni! Ilość osób na sali niemal się podwoiła.
Z niewielkiego pokoiku docierały do nas różne interesujące dźwięki. Ostatnie dostrojenie instrumentów przed występem.
Początek
Przy fortepianie pojawił się sympatyczny starszy pan. Po krótkiej prezentacji okazuje się być Panem Tadeuszem Kassakiem wykładowcą w klasie puzonu i tuby Akademii Muzycznej im. S. Moniuszki w Gdańsku, w której prowadzi także dęte zespoły kameralne. To właśnie taki zespół był główną atrakcją. Trzyczęściowe przedstawienie trwało mniej więcej półtorej godziny. W trakcie przerw pan Tadeusz grał znane utwory na fortepianie. Samo zakończenie było zaskoczeniem. Połączenie muzyki fortepianowej ze skrzypcami.
Nie pozostaje nam nic innego niż podziękować za zaproszenie i mile spędzony czas.